Wycieczki na Półwysep Helski są bardzo popularne wśród mieszkańców Trójmiasta. Oczywiście dotyczy to przede wszystkim sezonu letniego, gdy w ogóle da się zaobserwować zwiększenie mobilności Polaków, ale zdarza się również o innych porach roku. Wyprawa taka nie nastręcza większych problemów organizacyjnych – do Helu można dojechać pociągiem przez Gdynię, Puck i Władysławowo (po ostatnim remoncie torów podróż z Gdyni do Helu trwa mniej niż półtorej godziny), autobusem (w sezonie letnim wiąże się to z ryzykiem stania w korku na wysokości Redy i później przed rondem we Władysławowie, oraz dopłynąć statkiem. Ten ostatni sposób jest zdecydowanie najszybszy, nawet w porównaniu do podróży samochodem, ale również najdroższy. Gdańszczanie, Gdynianie i Sopocianie wybierający się w ten rejon muszą więc przekalkulować, czy priorytetem jest dla nich turystyka nisko kosztowa, czy ilość i jakość doznawanych w czasie podróży wrażeń oraz szybkość podróżowania. Nawet jeśli popłyniemy statkiem, wycieczka nie będzie jednak bardzo droga.
