Czy można odbywać zagraniczne wycieczki nie znając żadnego innego języka niż polski? Okazuje się, że można, oraz że w niektórych krajach tubylcy bez większych problemów powinni nas zrozumieć. Jakie to kraje? Przede wszystkim Ukraina, Białoruś i Chorwacja. Miejscowe języki są tam na tyle podobne do polskiego, że bez większego problemu powinniśmy za pomocą naszej ojczystej mowy dogadać się ze spotkanymi po drodze ludźmi. Pamiętajmy, że duża część Ukrainy i Białorusi znajdowała się kiedyś w obrębie Rzeczypospolitej Polskiej, w wyniku czego znajdowały się w obrębie naszych wpływów kulturowych. Mimo, że tamtejsza mentalność mocno odbiega od polskiej (to kwestia różnic pomiędzy katolicyzmem i prawosławiem) to jednak podobieństw okazuje się być znacznie więcej niż różnic. Są jednak kraje, w których turystyka ze znajomością wyłącznie polskiego, może okazać się niebezpieczna. Część Litwinów na przykład rozumie nas całkiem nieźle, a w każdym razie bez problemu rozpoznaje polską mowę, nie lubią jednak gdy się jej u nich używa.