Wilcze Echa – film o Bieszczadach
Film „Wilcze Echa” z 1968 r. to jeden z nielicznych polskich westernów, posiada też cechy kryminału. Akcja filmu rozgrywa się w Bieszczadach – zdjęcia były realizowane w Ustrzykach Dolnych, Hoszowie i na Połoninie Wetlińskiej. Film opowiada o małym bieszczadzkim miasteczku, które jest nękane przez grupę bandytów związanych z oddziałami Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA). Sprawiedliwości broni chorąży Piotr Słotwina (w tej roli pochodzący z Estonii Bruno O’Ya), którego postać w „Wilczych Echach” przypomina do złudzenia postacie nieskazitelnych i odważnych szeryfów z amerykańskich westernów. Warto również przypomnieć, że w „Wilczych Echach” jedną ze swoich pierwszych poważnych ról zagrał Marek Perepeczko, znany później z roli Janosika w popularnym serialu telewizyjnym. Film wyreżyserował Aleksander Ścibor-Rylski, znany bardziej jako scenarzysta (min. „Człowiek z Żelaza”, „Człowiek z marmuru”, „Lalka”, „Popioły”, „Dagny”). Ogólnie film „Wilcze Echa” jest obrazem nawiązującym do sprawiedliwości w ujęciu westernowym, ale także specyficznych doświadczeń historycznych regionu Bieszczad, nazywanych „Polskim dzikim zachodem”. Obecnie film wzbudza zainteresowanie ze względu na prezentowanie wyglądu Bieszczad w latach 60′ XX w.