To dylemat, przed którym stają młode pary, gdy przychodzi się im zastanowić jak powinna wyglądać ich fotografia ślubna. Ta wykonywana w studio fotografia ślubna ma swój staroświecki urok, jest klasycznym pewniakiem, który będzie można pokazywać następnym pokoleniom bez poczucia, że jest to coś niestosownego, niepoważnego, nadającego się do upchnięcia tylko na dno szuflady (i to tej ciemnej i rzadko otwieranej). Nie każdy myśli jednak z takim wyprzedzeniem o tym jak będzie odbierana jego fotografia ślubna. Młoda para może wyjść z założenia, że fotograf ślubny ma ich uwiecznić w tym ważnym dniu takimi jakimi są akurat: spontanicznymi, młodymi ludźmi, z szalonymi pomysłami, tryskającymi energią, która wprost ich roznosi (stąd te wszystkie biegi po polu, łące albo lesie w ślubnych strojach, bez zwracania uwagi, że długa suknia ślubna z trenem może nie wyjść w najlepszym stanie z takiego biegu pomiędzy krzakami). Nie dla nich nobliwa fotografia ślubna, zrobiona w studio. Na takie poważne zdjęcia przyjdzie jeszcze czas, tak powiedzmy w okolicach złotego wesela. Choć… kto wie, może i wtedy powiedzą sobie, że to jeszcze nie pora na pozowane zdjęcie w atelier fotografa, gdy siedzą na złoconych empirowych krzesłach z poważnymi minami, bo w dalszym ciągu czują się jak ci młodzi energiczni ludzie, których lata temu uwiecznił fotograf ślubny.
Pomocą w odpowiedzi na ten tytułowy dylemat (fotografia ślubna w plenerze czy w studio) może być sam fotograf ślubny. To on, w trakcie rozmowy z młodą parą, powinien zorientować się jakie mają upodobania, charaktery i podejście do tego w jakiej stylistyce powinna być fotografia ślubna. Dobrze jest, gdy w jakiś sposób zainspiruje młodych, ośmieli ich do odważniejszych zdjęć, które wyjdą poza kanon typowa fotografia ślubna. Kiedy fotograf ślubny trafi na parę, która tryska pomysłami i sama tak właściwie nie wie, jaka fotografia ślubna byłaby dla nich najlepsza, powinien wejść w rolę doradcy, pomóc w dokonaniu selekcji (dobrze gdy sesja ślubna jest spójna, utrzymana w jednorodnym klimacie), zasugerować jakieś techniczne rozwiązania, które pomogą w osiągnięciu upragnionego efektu.
Fotografia ślubna ze względu na swoją wyjątkowość i niepowtarzalność, musi oddać aurę tego jedynego dnia. Fotograf ślubny ma w sobie coś z artysty i reportera zarazem, świadka tych wyjątkowych chwil. Wszak zrobiona przez niego fotografia ślubna będzie oglądana przez wiele lat.
