911 Paramedic
Firma Legacy Interactive przygotowuje kolejną część swego medycznego serialu, opisywanego na naszych łamach przez Joela. Tym razem gracz wcieli się w lekarza z karetki pogotowia i będzie walczył o to, by jego pacjent nie zmarł przedwcześnie! Toć do szpitala zwodzi się żywych, a nie butwiejące trupy! Pomysł z lekarzem karetki pogotowia jest niezbyt smaczny, ale jestem przekonany, że w Ameryce się spodoba. Joel twierdzi, że seria Emergency Room sprzedaje się tam nadzwyczaj przyzwoicie i jej autorzy nie ustają w staraniach, by dostarczyć na rynek coraz to nowsze epizody z życia odważnych, choć niedouczonych lekarzy (ostatnio: Vet Emergency). Każdy z programów posiada zaś kilkadziesiąt minut filmów video kręconych z udziałem statystów z Hollywoodu, szereg narzędzi lekarskich, ponad 20 ciężkich przypadków oraz sympatycznego podpowiadacza, który pomaga graczom w szczególnie trudnych sytuacjach. Nie inaczej jest i z omawianą grą. Powstała według tego samego schematu i niczym – poza scenerią – nie różni się od innych części serii. Bohaterowie 911 Paramedic mieszkają w Los Angeles. W godzinach pracy wożą swoje tyłki karetką po mieście i zabierają z ulic wciąż jeszcze żywe ofiary najróżniejszych wypadków. Nie brakuje wśród nich gapowiczów, którzy nie dość umiejętnie prowadzili swój samochód tudzież nie rozejrzeli się przed wejściem na drogę, nie brakuje też pobitych przez gangi, postrzelonych przez zazdrosnych kochanków, domowników podduszonych w czasie pożaru i sponiewieranych w dowolny inny sposób (łącznie 35 przypadków). Wszystkich tych ludzi łączy w grze to, że umierają, i bez pomocy pracowników karetki nie poradzą sobie w dalszym życiu. Gracz wciela się w postać lekarza. Odbiera meldunki od policji i straży pożarnej, negocjuje podjęcie rannych z załogami innych karetek, następnie pędzi w miejsce wypadku, wciąga ofiarę do wozu i udziela mu pierwszej pomocy. Do dyspozycji ma podstawowy zestaw narzędzi, m.in. stetoskop, bandaże, zastrzyki uspokajające oraz pobudzające akcję serca, środki przeciwbólowe, usztywniacze członków (czyt. rąk i nóg), ciśnieniomierz, defiblyrator, latarka (nie wiem po co, może by rozświetlić ciemności karetki?) itp. Za ich pomocą musi utrzymać pacjenta przy życiu do czasu przejęcia go przez załogę szpitala (czyli przez bohaterów Emergency Room: Code Red, wcześniejszej o kilka miesięcy gry firmy Legacy Interactive). W grze pojawia się około 30 minut filmów video, trzy poziomy trudności i powiązane z nimi podpowiedzi, nie brakuje też krwi oraz szczególnie ciężkich sytuacji, kiedy to przychodzą trzy zgłoszenia jednocześnie i tylko na podstawie słownego opisu trzeba podjąć decyzję, kim zająć się najpierw. Wygląda więc na to, że 911 Paramedic będzie przypominać zapowiadane już przez Joela gry firmy Legacy Interactive, takie jak Emergency Room 3, Vet Emergency czy Emergency Room: Code Red. Jedyną różnicą jest nieco inne środowisko działań (zamiast lecznicy dla zwierząt czy szpitalnego stołu operacyjnego pojawia się rozpędzona karetka pogotowia) oraz szereg innych przypadków. Wydaje mi się, że to za mało, żeby grą zainteresował się jakikolwiek dystrybutor. Tym bardziej, że spolszczyć gry ze wstawkami filmowymi jest niezwykle trudno. A który gracz posiada zaawansowaną wiedzę medyczną, w dodatku w języku angielskim???
